Podsumowanie po wczorajszej wizycie w Museo del Bicentenario przy Casa Rosada (rozowy dom) w Buenos Aires. Na górze jedno z muzealnych zdjec przedstawiajace obecna prezydent Argentyny, bedace glowna inspiracja. Plus ulubiona fraza naszego hosta z Buenos
Trail of the Chupacabra – czyli o przemierzaniu Ameryki Południowej
Już w październiku lecę do Brazylii. Bilety kupione, wyglada na to, że nie mam wyboru. A kiedy rok temu (to już tyle czas?) stwierdziłam, że muszę się gdzieś wyrwać, nikt mi nie wierzył. Dla mnie było to tak cudownie oczywiste, że teraz budze się z tego snu i pytam sama siebie – kim będę za rok, kiedy wrócę z Ameryki Południowej? Wpadnę w manię podróżniczej wielkości czy znajdę tam choć trochę życiowej madrości?
Jeśli to pierwsze, daję Wam wszelkie prawo do obrzucenia mnie kamieniami. Ale to dopiero po powrocie, na razie zapraszam do śledzenia naszej podróży i przygotowań tutaj: https://www.facebook.com/TrailOfTheChupacabra
a także zagladanie na tę stronę, gdzie wrzucać będę zdjęcia i szersze opisy z podróży, których nie będziemy zamieszczać na facebooku.